Ostatni czas bym strasznie napięty-chciałam zrobić jak najwięcej koszyków i pisanek żeby mieć z czym pojechać na kiermasz i niestety z racji tego nie miałam czasu na bloga ;-(
Ale juz po kiermaszu ( trochę lipa wyszła bo sprzedałam tylko 2 jajka i jedna oplecioną butelkę ;-((()
Teraz zrobiłam mały upominek dla mojej znajomej ale zdradzę wam co to dopiero jak jej go dam...
A teraz fotki moich kiermaszowych prac :
Ooo właśnie wypatrzyłam na stronie NOK-u siebie na kiermaszu ;-))